Śluz ślimaka – czy jest wart swojej ceny i sławy?

Od paru lat jest o nim dość głośno, a kosmetyki z zawartością śluzu najpierw zrobiły furorę w Japonii i Korei, a następnie fala zachwytu objęła i Polskę.
Podczas mojej długiej podróży po Tajlandii przetestowałam mnóstwo tych kosmetyków, zanim jeszcze były dostępne w Polsce. Co więcej, substancja ta ma bardzo silny marketing, pojawiają się przymiotniki typu „cudowny” i zapewnienia, że odejmie Ci 10 lat. Opinie niezależnych ekspertów są z kolei znacznie bardziej stonowane. Jaka jest „prawdziwa”prawda o śluzie ślimaka?

Właściwości śluzu ślimaka

Śluz ślimaka działa:
– Gojąco
– Lekko rozjaśniająco na przebarwienia
– Lekko przeciwtrądzikowo
– Korzystnie na procesy prawidłowego zabliźniania urazów
– Nawilżająco

Działanie śluzu ślimaka na skórę

I tutaj troszkę odejmę magii śluzowi ślimaka, analizując jego skład:

🌱Naturalny kwas glikolowy

Kwas glikolowy zna każda miłośniczka pielęgnacji, bowiem jest to kwas z grupy AHA o najmniejszej cząsteczce, co przekłada się na efektywne działanie złuszczające, nawilżające i wygładzające zarówno tłustą, jak i suchą cerę! Śluz ślimaka to zaledwie jedno z jego licznych źródeł. Innym jest na przykład trzcina cukrowa.

 🌱 Alantoina

Dobra, „kochana”, troskliwa alantoina. Znana od lat, obecna w licznych formułach zarówno dziecięcych, jak i dla dojrzałych cer wymagających ukojenia. Ratuje nas przy nadmiernym opaleniu i wszelkich podrażnieniach. W kosmetykach Yogattractive też nie mogło jej zabraknąć, bo choć nie jest modną nowością, to nie zawodzi.

🌱 Polisacharydy czyli wielocukry:

Polisacharydy powszechnie występują w kosmetykach, bo mają właściwości nawilżające, łagodzące podrażnienia skóry i nadające jej większą elastyczność. Mogą natomiast pochodzić z wielu różnych źródeł, a śluz ślimaka nie jest pod tym względem wyjątkowy.
Najsłynniejszym natomiast i najbardziej cenionym kosmetycznym polisacharydem jest znany Ci z pewnością kwas hialuronowy.

Śluz ślimaka – czy warto go stosować?

Konkluzja: najważniejsze składniki śluzu ślimaka są wartościowe, nie są jednak unikalne. Wręcz przeciwne, to dobra i sprawdzona drużyna, obecna od dawna w wielu różnych formulacjach kosmetycznych.
Dlatego też śluz ślimaka jest korzystny dla cery, ale trudno uzasadnić modę na niego i ceny, które osiąga, jakimś oryginalnym i wyjątkowym wpływem na tkanki. Jest za to dość trudny do pozyskania, co wpływa na ostateczny koszt dla konsumenta.

Jaki kosmetyk ze śluzu ślimaka wybrać?

Kosztowne pozyskiwanie plus nieco rozdmuchane obietnice sprawiają, że większość kosmetyków na rynku samego śluzu zawiera bardzo niewiele, wypełniając objętość innymi surowcami.

 Jeśli jednak nadal marzysz o ślimaczym eliksirze, wybierz najwyższe stężenie, czyli 40%.

Kto nie powinien go używać?

Trudno byłoby tutaj wyodrębnić przeciwwskazania. To delikatny w działaniu składnik.

Zastosowanie śluzu ślimaka

Śluz ślimaka na blizny

Zawartość kwasu hialuronowego zapewnia sprawne gojenie urazów. Zarówno śluz ślimaka, jak i sam jego składnik, czyli ten nasz zaufany polisacharyd, stanowią też doskonały „podkład” pod wybitnie anty-bliznowy masaż rollerem galwanicznym.

Śluz ślimaka na trądzik

 Cera trądzikowa, wbrew nadal pokutującym mitom, wymaga nie przesuszania, a nawilżania i kojenia właśnie. Za to będą odpowiadać alantoina i polisacharydy w śluzie.

Delikatne właściwości złuszczające, stabilizujące produkcję sebum i oczyszczające pory kolejnej jego składowej, czyli kwasu glikolowego, stanowią o wartości wydzieliny ślimaka dla cery trądzikowej.

Śluz ślimaka na przebarwienia

Znowu kwas glikolowy. Będzie stopniowo rozjaśniał niechciane plamki, a że jego stężenie w śluzie jest niewysokie, to nie podrażni i nie uwrażliwi nadmiernie skóry na promieniowanie UV.

Moja prywatna opinia

Mam, testuję od trzech miesięcy. Sprawdza się jako dodatek do bardziej skutecznych i aktywnych kosmetyków, dodaje cerze gładkości i nawilżenia, jednak dla mnie jego cena nie do końca jest adekwatna do efektów. Na pewno nie skrzywdzi Twojej cery, ogólnie można go polecić z czystym sumieniem, jeśli się nie ma wygórowanych oczekiwań.

Zainteresował Cię nasz artykuł? Sprawdź pozostałe! „Mindfulness w pielęgnacji – co oznacza?„, „Masaż tkanek głębokich – czym jest i jak go wykonać?„, „Inflamming – czym jest i jak temu zapobiec?„.

Picture of Autorka: Olga Szemley - Założycielka Yogattractive & Yogatwarzy
Autorka: Olga Szemley - Założycielka Yogattractive & Yogatwarzy

Pionierka jogi twarzy w Polsce, twórczyni Yogatwarzy i Yogattractive (Jogatwarzy.com), jedynej metody jogi twarzy i automasażu w Polsce posiadającej certyfikat fizjoterapii. Uhonorowana tytułem Człowiek Roku 2024. Jej profesjonalny Kurs Jogi Twarzy otrzymał statuetkę Beauty Prestige Awards za Najlepszy Program Szkoleniowy Branży Beauty 2024. Znana z licznych występów w TV promujących „zdrową urodę”.

Udostępnij:

BEZINWAZYJNE NICI… W MASECZCE?

Haczyk na klientki czy sensowna propozycja? Pojawiło się niedawno takie „cudo” w komunikacji kilku marek – zarówno tych z drogerii,