Taping estetyczny (kinesiotaping twarzy) – opis, efekty, jak wykonać?

Ostatnio podbija gabinety masażu, zajęcia jogi twarzy i media społecznościowe. Mowa o tapingu estetycznym, czyli sztuce naklejania na twarz kolorowych plastrów w celu wygładzenia zmarszczek, likwidacji obrzęków i naturalnego liftingu poprzez uniesienie tkanek.

Za chwilę dowiesz się przede wszystkim, jak sobie samej założyć prawidłowo taśmy. Mam dla Ciebie kompletne instrukcje. Zanim jednak do nich przejdziemy, przyjrzyjmy się, do czego mogą posłużyć ci tak zwane „tejpy” i jak w ogóle narodziła się ich idea.

Jakie informacje tu znajdziesz:

kinesiotaping estetyczny – zasady podstawowe

czy taping twarzy można i warto stosować samodzielnie

z jaką techniką łączyć oklejanie

skąd wziął się taki pomysł

jaka jest dyskretniejsza wersja „tejpów”

na jakie efekty możesz liczyć

aplikacja na bruzdy nosowo-wargowe

aplikacja na bruzdę nosowo-wargową

aplikacja na kurze łapki

aplikacja na kontur policzka

aplikacja na napięcia szyi i owal

Bo do tanga trzeba dwojga, czyli co to jest taping estetyczny?

Taping, spolszczany coraz częściej do „tejpingu”, jest techniką uzupełniającą efekty automasażu, masażu w gabinecie lub jogi twarzy.

Efekty kinesiotapingu twarzy:

• redukcję zmarszczek mimicznych
• optyczne wysubtelnienie rysów
• zdrowy koloryt cery

Taśmy mają sens jedynie wtedy, gdy twarz zostanie uprzednio pozbawiona chronicznych napięć, i poprawione zostanie krążenie krwi i limfy poprzez drenaż limfatyczny, który wyłoni jej nowe kontury. Klejenie buzi spiętej i zmęczonej zajmie tylko cenny czas, bez nagrody w postaci wypoczętego wyglądu.

Za to aplikacja taśm może przedłużyć i utrwalić efekty pielęgnacji, tym bardziej, że dobry masaż nie musi trwać długo i wykonasz go sama we własnym domu.

Musisz też zdawać sobie sprawę, że aplikacji jest bardzo dużo. Nie wyczerpiemy tematu, choćbym napisała pięć blogów na ten temat. To jednak nie znaczy, że nie dostaniesz solidnej podstawy już tutaj!

Pięć kontynentów, jeden dobry pomysł

Zacznijmy od małego rysu historycznego, bowiem tejpy to „nowość”… znana od wieków! Zadziwiające może wydać się, że w różnych punktach na kuli ziemskiej kobiety wpadły na podobny pomysł: unieruchomić nieposłuszną mimikę dla zapobiegania nowym zmarszczkom i spłycenia starych.

Taping gwiazd

Pomysły na to, jak walczyć z niechcianymi zagnieceniami skóry czasem wzbudzają uśmiech. Bo oto aktorki hollywoodzkie w dobie przed botoksem zaklejały na noc problematyczne obszary owalu twarzy, a w szczególności czoło, taśmą klejącą. Nie było to głupie, lecz metoda była o tyle niedoskonała, że skóra nie oddychała, a rano była podrażniona. Nie licząc przypadkowej depilacji, auć!…

Taping botaniczny

W niektórych krajach Azji zaklejano obszar między brwiami naturalnie klejącym listkiem. To już było lepsze, a nawet bardzo dobre, bo naturalny „klej” roślinny dodatkowo pielęgnował skórę. Gdzie jednak my, Polki, mamy takich listków szukać?

Taping spożywczy

Ameryka Południowa miała inny, sprytny „patent”: dziewczynkom smarowano skórę miedzy brwiami odrobina białka kurzego jaja. Zasychając, białko sygnalizowało każdą próbę zmarszczek a brwi. Bezpieczne i skuteczne, a co najważniejsze, promowało dobry nawyk zachowania spokojnego czoła, bez powodowania podrażnień, czy opuchlizny.

Można nowocześniej

To, na co kobiety wpadły już wieki temu można wykorzystać także dziś, w wersji wygodniejszej i unowocześnionej. I nie, nie musimy biec po taśmę do Empiku, na łąkę w poszukiwaniu klejących listków ani na ekobazarek po jajka od szczęśliwej kokoszki, by posmarować sobie białkiem czoło.

Na ratunek przyjdą nam plastry mimiczne, przezroczyste, a zatem dyskretne, lub ich kolorowa odmiana, czyli taśmy do kinesiotapingu.

Mimika nie śpi

Uspokajanie nadmiernej ekspresji twarzy to bodaj najistotniejszy aspekt naszej praktyki. 

 W dzień teoretycznie jeszcze można spróbować „pilnować się”, choć z własnego doświadczenia wiemy, że raczej słabo to wychodzi.

 Noc natomiast powinna owocować piękną, wypoczętą cerą, a tymczasem…. eksperyment polegający na tym, że ochotnicy byli filmowani podczas snu wykazał, że mimika nie zasypia, a nawet więcej: jest dość intensywna.

To kłopotliwe, skoro kontroli nie mamy wtedy nad nią żadnej. Zaobserwuj, że lwia zmarszczka bywa głębsza zaraz po przebudzeniu!

 Poza bruzdami zwanymi „napięciowymi”, twarz w nocy po prostu jest mechanicznie gnieciona o poduszkę…

Co i jak zaklejamy, czyli zastosowania praktyczne:

Zasady podstawowe

1. Zrób krótki masaż twarzy z akcesoriami takimi jak jeżyki do akupresury, płytka gua-sha, czy roller galwaniczny, lub dłońmi, zwracając uwagę na strefy „newralgiczne”, np zaciśniętą żuchwę czy worki pod oczami
2. Po tonizacji twarzy zastosuj dobre serum i poczekaj, aż całkowicie się wchłonie. Inaczej taśmy będą się odklejać
3. Wytnij odpowiednie długości i kształty taśm, zawsze zaokrąglając ich końce
4. Zwróć uwagę na podane kierunki aplikacji
5. Odrywaj pasek papieru około 1 cm nad końcówką plastra. Nie martw się, przerwie się tylko papier
6. Nigdy nie dotykaj kleju palcami, bo taśma nie będzie się trzymała
7. Lekko prasuj dłońmi skórę, ale nigdy nie naciągaj taśmy!
8. Stopniowo odklejać papier, jednocześnie drugą dłonią prowadząc taśmę po skórze
9. Po aplikacji przesuń palcami kilkukrotnie po tejpów, aktywując klej
10. Noś 6-8 godzin
11. Nie odrywaj plastrów zbyt energicznie. Delikatnie i stopniowo je odklej
12. Mozesz stosować taśmy tak często, jak chcesz – nawet codziennie!

Lwice i zdziwione

W mojej praktyce najlepsze efekty widzę w wygładzaniu tak zwanej lwiej zmarszczki, a w drugiej kolejności poziomych bruzd na czole, bo to typowe przykłady zbyt silnej mimiki. Dodatkowy bonus to poczucie spokoju, które towarzyszy gładszemu czołu.

Jeśli nie chcesz chodzić z oklejoną na kolorowo buzią, na przykład do pracy, lub na noc szukasz sesji równie skutecznej, a niemal niewidocznej, zastosuj przeźroczyste, trójkątne plastry mimiczne.

Bruzda nosowo-wargowa

W przypadku zmarszczek typu grawitacyjnego skuteczność taśm jest nieco mniejsza, choć efekty również mogą okazać się jak najbardziej zadowalające.

Pro tip: po przyklejeniu końcówki tejpu przy nozdrzu wydmjj policzki, w ten sposób „prasując bruzdę”. Dopiero wtedy przyklej resztę plastra.

Plastry na Kurze łapki

Do tej aplikacji potrzebujesz szerszego plastra, z którego wytniesz literkę „U”

Odrywaj podstawę litery „U”. Drugą ręką rozprasuj delikatnie zmarszczki, naklej plaster, przyglądając całość do skóry, by aktywować klej. Podobnie jak w przypadku lwiej zmarszczki, także przy zewnętrznych kącikach oczu sprawdza się przezroczyste trójkąciki – plastry mimiczne.

Plastry na kontur policzka

Zacznij przy uchu pod kością policzkową. Prowadź plaster wzdłuż kości pod nią.

Plastry na szyję i drugi podbródek

Zacznij naklejanie nad obojczykami. Przyklejaj przechylając szyję w drugą stronę, aby ją lekko rozciągnąć. Koniec plastra znajduje się tuż nad linią żuchwy.

Wprawa przyjdzie szybko. Pierwsze dwie próby mogą być nieco mozolne, będzie wydawało ci się, że plastry nie chcą cię słuchać. Mogę cię zapewnić, że za kolejnym razem będzie już dużo łatwiej i szybciej.

 Pamiętaj, aby po zdjęciu plastrów zastosować tonizację i głęboko odżywić twarz wysokiej jakości serum, by wspomóc nawilżenie i elastyczność. Powodzenia!