Mindfulness w pielęgnacji – co oznacza?

Uważność jest naturalna, czemu więc tak trudna?

Uważność jest naturalną cechą, którą posiada każda z nas! Nie wymaga kupna specjalnej poduszki, przyjęcia określonej pozycji i komponuje się z dosłownie każdym aspektem naszego życia, dając nam przestrzeń dla siebie – do spokojnego bycia, czucia, kreatywnego myślenia i zawieszenia „wytartych” osądów.

Uwaga dygresja: Telefon uparcie zmienia na „osadów”, więc niech mu będziecie, proszę bardzo: osadów osądów, zardzewiałych opinii i obaw.

Czemu więc umysł tak opiera się temu ożywczemu „tu i teraz”?

Nie wyciszasz umysłu

Nie doświadczysz także stanu błogości ani nieziemskiej komunii. To nie to jest tutaj celem…

Twój racjonalny umysł będzie Cię prowadził na wycieczki w przeszłość lub pakował w wehikuł czasu pędzący ku przyszłości. A jednak poczujesz smak chwili, jak prysznic dla zmęczonej głowy. I to będzie ta prawdziwa, cicha rewolucje, bowiem nauczysz się odnajdywać ten stan na zawołanie.

Drugi cud uważności

… to otwarcie klatki opinii i przekonań. Wszystko po prostu jest. Nie będziesz przyklejała etykietek, sobie ani nikomu i niczemu, będąc uważną. Jaka to ulga!

Od czego zaczyna się mindfulness?

Nasze ciało ma swoje rytmy, których świadomość sama w sobie może nas koić, ale i fascynować. Oddech, temperatura, sygnały odbierane przez zmysły – tu uważność ma swój początek i tu powraca.

Praktyka mindfulness

Pielęgnacja rano lub wieczorem dostarczy Ci wspaniałej okazji do praktyki.

Zacznij od wyczucia palcami tekstury twojej skóry: czoło, powieki, policzki i wargi. Głaszcz delikatnie. Bądź ze sobą sam na sam. Weź czas w nawias.

Gdy będziesz przecierała twarz tonikiem, poczuj każdy por twojej skóry, który go przyjmuje. Chłód i orzeźwienie smugi kremu pod okiem. Delikatny pyłek różu moszczący się na policzku.

Twój umysł nie omieszka przypomnieć ci, że masz ważniejsze sprawy, że musisz napisać prezentację i nie ma już jogurtu w lodówce.

Potraktuj go z sympatią – dzięki, umyśle, wiem że tak masz. Nie szkodzi. Zaraz wracam. Jeszcze tylko chwila… w tej chwili.

Mała westalka

Gdy myślę o uważności, wraca do mnie pewien obraz: sześciolatka poproszona o przyniesienie rodzicom szklanki wody kroczy przez stołówkę hotelową ze skupieniem, żeby nie uronić ani kropli. Jej buzia jest całkowicie zaabsorbowana zadaniem. Ona jest niesieniem, jest wodą, po prostu JEST tak intensywnie i bez reszty… Maleńka kapłanka Chwili.

A ja myślę „This is how you do it” – tak się to robi.

Praktyka oddechu

Według wielu interpretacji, uważność to praktyka ciągłego powracania do oddechu. Używamy go jako kotwicy cumującej naszą łódkę w „tu i teraz”.

obserwacja oddechu jest ćwiczeniem najbardziej podstawowym i efektywnym zarazem. Kieruje nas do wnętrza naszego ciała i komunikuje ze światem zewnętrznym w pięknym dialogu wdychania powietrza i oddawania go z wydechem. Przypomina nam zarazem ten wcześniej już wspomniany, kluczowy fakt: uważność nie jest głównie ani tym bardziej jedynie funkcją intelektu.

7 faktów na temat uważności:

Uważność nie jest nową ani egzotyczną ideą. Przybiera różne kształty i ma wiele nazw, ale jest naturalną umiejętnością, którą warto kultywować i rozwijać.

Uważność nie jest jakaś specjalną dodatkową rzeczą, którą robimy. Mamy już zdolność bycia obecnymi. Możemy jednak kultywować tę wrodzoną cechę za pomocą prostych praktyk, które – jak udowodniono naukowo – przynoszą korzyści nam samym, naszym bliskim, przyjaciołom i sąsiadom, ludziom, z którymi współpracujemy oraz instytucjom i organizacjom, w których uczestniczymy.

Nie musisz się zmieniać. Rozwiązania, które wymagają od nas zmiany tego, kim jesteśmy lub stania się kimś, kim nie jesteśmy, wielokrotnie nas zawiodły. Uważność rozpoznaje i kultywuje to, co najlepsze w nas jako istotach ludzkich, niezależnie od wiary, przekonań politycznych i innych.

Uważność może stać się transformacyjnym zjawiskiem społecznym, bo kultywuje uniwersalne wartości ludzkie. Każdy może się jej nauczyć, a raczej wzmocnić ją i odczuć korzyści z niej płynące.

To sposób na życie. Uważność to coś więcej niż tylko praktyka. Wnosi świadomość i troskę we wszystko, co robimy, i ogranicza niepotrzebny stres.

Jest poparta dowodami. Nie musisz przyjmować uważności na wiarę. Zarówno nauka, jak i doświadczenie wykazują pozytywne korzyści dla naszego zdrowia, szczęścia, pracy i relacji.

Pobudza kreatywność. Kiedy radzimy sobie z rosnącą złożonością i niepewnością naszego świata, uważność może doprowadzić nas do mądrych i skutecznych rozwiązań.