Wabi-Sabi
Nie wpadaj więc w czarną rozpacz, widząc zmiany na Twojej twarzy – tak być powinno i tak jest dobrze. Dbaj, dopieszczaj, idź przez dzień ze spokojną pewnością siebie i wrażenia, jakie robisz. W myśl japońskiej filozofii, perfekcja to nudy i mrzonka. Gdy emanujesz wdziękiem i elegancją, nikt nie będzie mierzył proporcji Twojego nosa ani liczył zmarszczek!
Ruch i rozruch
Rano, na czczo, zrób pół godziny spaceru i 15 minut ćwiczeń. Codziennie. Jeśli masz mało czasu, zrób 10-20 minut intensywnych ćwiczeń choćby z YouTube. Opuść śniadanie, wydłuż post do 16 godzin. Weź zimny prysznic przez minutę. Śmiało, da się!
Uroda twarzy jest ściśle związana ze zdrowiem organizmu. Każda krótka sesja ćwiczeń oszczędza Ci godzin u lekarza w przyszłości!
Ćwicz twarz
Twoim największym wrogiem będą chroniczne napięcia stresowe twarzy oraz zmiany wolumetryczne mięśni.
Najkorzystniejszy będzie dla Ciebie różnorodny trening – z aplikacją Yogattractive, na naszych zajęciach lub proponowany w książce Olgi Szemley „Rytuały Piękna. Joga twarzy metodą Yogattractive”. codziennie naszej instruktorki dostają dziesiątki zachwyconych komentarzy, bo to działa!
Przykładowy trening:
- Oczy: zabezpiecz „kurze łapki” palcami i powoli mruż oczy, wpatrując się intensywnie w dal. Powtórz 15 razy. Jeśli marszczysz czoło, przytrzymaj palcami także nasadę brwi. Wariant trudniejszy: wzrok nieco w górę, i mrużymy oczy dolną powieką
- Głębokie mięśnie oczu: z zamkniętymi oczyma rysuj litery, cyfry i figury geometryczne. Poprawisz odczuwalnie wzrok!
- Zmarszczki palacza: „kaczorki” palce rozpłaszczają usta w dziób kaczora Donalda, a mięsień okrężny ust próbuje robić mały dziobek/całus
- Zwilż usta, zaciśnij wargi i nagle otwórz z dźwiękiem „otwierania szampana”. Powtórz 20 razy. To ćwiczenie cudownie ukrwi i „pomaluje” usta
- Policzki: wessij mocno policzki i postaraj się jednocześnie „uśmiechnąć” tak, by poczuć napięcie policzków (mięśni jarzmowych). Jednocześnie przytrzymaj zewnętrzne kąciki oczu, aby nie tworzyły się kurze łapki. To trudne, ale z czasem się uda!
- Rolowanie pałeczki/ołówka dla terapii bruksizmu i dla pięknego owalu. Wargi zwinięte do środka tak, by ukryć zęby, roluj jak najdalej w przód i w tył.
- Szyja, owal i usta: unoś pałeczkę wargami wysoko i do przodu, czując pracę szyi i podbródka.
- Koniec z podwójnym podbródkiem, ujędrniona szyja: sięgaj wysoko językiem do przodu, powtórz sięganie z głową na boki. Po 10-15 powtórzeń.
- Zrób parę ruchów brodą poziomo, daleko w przód i w tył, tzw żółwiki.
Masuj
Utrata gęstości kośćca twarzy powoduje nielubiane zmiany wolumetryczne. Masaż wykonywany na dobrze dobrane serum będzie poprawiał cerę ale też i stan kośćca – domyślam się, że to Cię zaskakuje, lecz to są naukowo zbadane procesy.
Masaż na serum z akcesoriami
Tutaj na początek zawsze proponuję silnie działające jeżyki do akupresury naprzemiennie z rollerem, choć ulubieńcem jest pewnie gua-sha. Dla cery dojrzalej pod masaż świetne są peptydy obu rodzajów Adifill i Botoks-like, gdyż są skoncentrowanymi serum działającym dogłębnie na struktury skóry. Mieszamy je w dłoni po dwie krople, warto dodać silnie nawilżający 5% kwas hialuronowy, także 2 krople i to starcza na całą twarz i szyję. Teraz pora je wmasować.
Masaż na Bazę Olejową Premium
Jeżeli robimy masaże dłońmi lub gua-sha, przyda się ta mieszanka olejków, która głęboko odżywi, nie przeciąży cery i zadziałało łagodząco. Dla kochających piękne zapachy, a zarazem żeby dodać jeszcze silniejszą pielęgnację, do buteleczki z bazą można dodać 10 – 30 kropli naturalnej Esencji Aromatycznej Orangerie lub Kwiatowy Afrodyzjak.
Kosmetyczka pięknej dojrzałej
Uwaga: ciężka konsystencja NIE oznacza bogatszego składu. Raczej nadmierne obciążenie cery. To trik przemysłu kosmetycznego, który już odchodzi do lamusa. Cera nie chce być przeładowana kosmetyką – rozświetlająca tonizacja Nektarem (zapobiega powstawaniu przebarwień, wyraźnie wygładza i odżywia, do spryskiwania nawet na makijaż parę razy dziennie), bardzo łagodne mycie np Ambrozją i regularny, nawet króciutki masaż wystarczą, by odżyła.
Zdecydowanie najlepsze wyniki osiągamy jednak działając od wewnątrz, uzupełniając braki w tkankach płynnym, wysokodawkowym kolagenem z aktywującą go siarką msm i innymi składnikami budulcowymi zdrowej skóry, czyli Eliksirem. Dla cery dojrzałej to kluczowa sprawa – cera zyskuje sprężystość i rozświetlenie, które trudno jest osiagnąć nawet zabiegami.
Wspaniała mezoterapia
Dla bardzo dojrzałej cery mocno stymulująca jej odnowę jest domowa mezoterapia Dermo Penem Q1 – tu już jest wkłucie w skórę. Można wykonywać często i płyciutko, a co 3 tygodnie odważyć się na głębsze działanie. Efekt zagęszczenia skóry jest doskonały. Mikronakluwanie wykonujemy na serum retinolowe lub na peptydy.