Jestem pieguską… o naturalnie jasnej cerze. Carmellę piję od miesięcy w ramach testów, połowę czasu spędzam na słonecznej Sycylii, a moja cera ładnie, brzoskwiniowo się opala. Wreszcie!
W tym artykule pogłębimy temat z poprzedniego artykułu („Doustny SPF – czy to możliwe?„) , mianowicie Carmelli – naszego przełomowego produktu.
Mechanizm działania Carmelli
Substancje czynne to już wspomniane w poprzednim artykule silnie skoncentrowane ekstrakty z krwistych pomarańczy sycylijskich oraz z kłącza Calaguala. Nadają one cerze piękny koloryt bez ekspozycji na słońce oraz brzoskwiniową, gładką opaleniznę przy ekspozycji. Hamują powstawanie przebarwień i chronią przed fotostarzeniem.
Ekstrakt z kłącza Calaguala (Polypodium Leucotomos) według licznych badań (dostępnych online) to środek antyoksydacyjny i przeciwzapalny wykazujący najsilniejsze znane działanie fotoochronne dla komórek skóry oraz plamki żółtej oka.
Ekstrakt z krwistych pomarańczy sycylijskich
Antocyjanina z ciemnoczerwonego barwnika pomarańczy wspomaga melaninę w ochronie skóry przed powstawaniem nieestetycznych przebarwień, zarazem wykazując działanie antynowotworowe i kolagenotwórcze dla skóry, ochronne dla serca oraz wspomagające kontrolę wagi.
Światło błękitne, a fotostarzenie
Dlaczego bez Carmelli nie będziesz chciała się obyć także w mieście i zimą?
Czy zauważyłaś, że przebarwienia pojawiają się nie tylko po wakacjach? A to dlatego, że błękitne światło z ekranu komputera, smartfona oraz energooszczędnych żarówek LED również emituje fale świetlne powodujące fotostarzenie skóry i oczu.
Przyszłość jest już dziś!
Zdajemy sobie sprawę, że produkt jest tak innowacyjny, że możesz zastanawiać się, czy to naprawdę działa. Jednak my w Yogattractive chcemy, żebyś jako pierwsza/y, świadoma/y zadbana/y kobieta czy mężczyzna skorzystali z dobrodziejstw przełomów w anti-ageingu.
Jedyny kłopot
Carmella jest tak pyszna, że chciałoby się tego napoju o smaku pomarańczy wypić całą butelkę, a nie miarkę 25 ml dziennie. 😉 Choć można sobie nie żałować, bo nie zawiera glutenu, GMO, laktozy, soi czy cukru.
Mimo wszystko, nie przesadzaj ze słońcem!
Słońce może działać dobroczynnie, ale musisz wiedzieć, że żaden najlepszy nawet filtr SPF nie jest przepustką do „smażenia” się godzinami na plaży. Przy wysokim nasłonecznieniu chroń skórę i oczy również ubraniem, okularami i kremem.
Nie dla „nowość dla nowości”
Nie myślę jednak o pogoni za najnowszą kosmetyczną „błyskotką”, bo te gwiazdki, uprzednio niezweryfikowane, często szybko gasną.
Aby w powszechnie pojawiła się świadomość korzyści płynących np. ze stosowania retinoidów, kwasów PHA, wspomnianego kolagenu czy konieczności ochrony SPF, potrzeba dziesiątek lat badań, poszukiwań przyswajalnej formy, synergii, ewentualnych przeciwwskazań i innych czynników.
Carmella – pitny SPF. Czy to jest w ogóle możliwe?
Ja już piję ją pół roku, ale jej składniki stosowane są… od tysiącleci: W silnie nasłonecznionych klimatach dieta ludzi zawiera substancje antyoksydacyjne, które chronią przed promieniowaniem UV zarówno ich skórę, jak i oczy. Do najsilniej ochronnych należą krwista pomarańcza, kłącze Calaguala (Polypodium Leucotomos), a tuż za nimi – likopen.
Silny Filtr UV do picia
Dlatego teraz na polskim rynku pojawia się nasza nowatorska Carmella od Yogattractive – ochrona SPF od wewnątrz.
Chroni on DNA skóry i oczu przed fotostarzeniem, przeciwdziała powstawaniu przebarwień w zarodku i nadaje cerze piękny koloryt na słońcu i bez niego.
W dodatku Carmella jest pyszna i łatwa w stosowaniu – dla ochrony wystarczy jedna miarka każdego ranka.
„Czego to ludzie nie wymyślą”
Miałam pewne obawy, że nasi odbiorcy nie będą gotowi na takie rozwiązanie. Owszem, badania już z 2001 roku potwierdziły możliwość skutecznej ochrony przed promieniowaniem ultrafioletowym, podanej doustnie. Jednak świadomość znaczenia takiej ochrony, Wasza świadomość, przeszła moje najśmielsze oczekiwania, więc zamiatam kapelusikiem w hołdzie!
Jeśli jednak na usta ciśnie Ci się komentarz typu „Czego to ludzie nie wymyślą” to przypomnijmy sobie, że towarzyszył on niemal każdemu przełomowi naukowemu. Małe żyjątka wywołujące choroby? Witaminy, których nikt nie zobaczył gołym okiem?
Dlatego serdecznie zachęcam cię do wpisania w przeglądarkę niezależnych prac naukowych na temat wyżej wymienionych substancji. Nie musisz mi wierzyć na słowo.
Zaczynaj pysznie ranek
Ja piję moje trzy pyszne szociki – Eliksir, Maestrię i Carmellę. Za to na twarz nakładam bardzo mało kosmetyków i żadnego podkładu. Czuję się bezpieczna i zadbana w przyjemnie zdrowej skórze.
A Ty, kochasz słońce? Wystawiasz się ile można, czy jesteś ostrożna? Zasypiasz na plaży czy chronisz się w cieniu? Stosujesz SPF w samochodzie czy zapominasz o nim nawet latem?
Wybrane badania
🌱 Effectiveness of “Moro” Blood Orange Citrus sinensis Osbeck (Rutaceae) Standardized Extract on Weight Loss in Overweight but Otherwise Healthy Men and Women—A Randomized Double-Blind Placebo-Controlled Study – PMC
🌱 https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC9861608/