Pierwsze skojarzenie to pewnie zespół suchego oka, choć często mamy również do czynienia z suchością w ustach oraz w strefach intymnych.
Nie bójmy się przyznać, że na nasz dobrostan składają się i „te” kwestie.
Nierzadko cierpimy na cały „pakiet”: to nic dziwnego, skoro przyczyny problemów są z reguły te same.
Kwestia wieku
Nie lubię tego stwierdzenia, choć częściowo jest prawdziwe.
Nie lubię, bo wskazuje, że jesteśmy skazane na dyskomfort, że mamy się poddać.
Z drugiej strony rzeczywiście, wiek jest sprzyjającym czynnikiem. Wyjaśnijmy:
Poziom kobiecych hormonów
Jest czynnikiem, który bardzo silnie koreluje z produkcją kolagenu i ceramidów w naszym organizmie. A one z kolei są odpowiedzialne za nawilżenie i odżywienie zarówno skóry, jak i śluzówek całego ciała. Łatwo więc sobie wyobrazić co się dzieje, kiedy ów poziom spada najpierw powoli, a potem już lawinowo.
Nawilżamy od wewnątrz
Każde działanie zewnętrzne będzie pomocne, ale będzie doraźnie ukrywać problem.
Dlatego też już od dziesięcioleci wiadomo, że
🔹 podaż hydrolizatu kolagenowego w towarzystwie siarki MSM i likopenu,
🔹 uzupełniona fitoceramidami,
przynosi znaczną i trwała poprawę.
Nie tylko one
Suchość śluzówek jest niezwykła rzadko spotykana u populacji mających regularnie w menu morskie ryby.
🔹 Omega-3 to dobrodziejstwo dla śluzówek!
🔹 Nie zapomnijmy również o witaminach z grupy B.
Ich niedobory są dość powszechne, a bez kompletnej drużyny B problemy skórne to codzienność wielu osób. Z suchością śluzówek włącznie. Jednym z najwspanialszych ich źródeł są płatki drożdżowe. Zaprzyjaźnij się z nimi!
Jajecznica na maśle?
Na przykład.
🔹 Chodzi o witaminę A, obecną choćby w żółtkach i maśle (najzdrowiej jeśli klarowanym).
Doraźnie
Pomogą kropelki do oczu, pomoże olej kokosowy jako lubrykant. Jeśli jednak „malowanie trawnika” Cię nie przekonuje, zaaplikuj sobie zestaw:
🔹 Eliksir
🔹 Maestria (skoncentrowane fitoceramidy)
🔹 Jajecznica na 1 jajku i trzech żółtkach (od zdrowych kur lub kaczek) 2xtyg
🔹 Tłusta rybka, tran lub kapsułki omega 3
🔹 Płatki drożdżowe
Udało się?
Z radością i odrobiną dumy donoszę, że udało mi się tymi radami pomóc wielu osobom. Czy i u Ciebie problem się zmniejszył lub odszedł w niepamięć? Daj proszę znać!